🇵🇱 Francja nie tylko dla milionerów – jak kupić nieruchomość we Francji bez fortuny

Banknoty euro

Wielu osobom Francja kojarzy się z luksusem, winem i cenami z kosmosu. Tymczasem francuski rynek nieruchomości to znacznie więcej niż drogie apartamenty w Paryżu czy wille na Lazurowym Wybrzeżu. Dla inwestorów z Polski i Europy Środkowej Francja coraz częściej staje się realną alternatywą – z dużym potencjałem i zaskakująco rozsądnymi cenami.

Paryż – najdroższy, ale wciąż w zasięgu

Nie da się ukryć – nieruchomości w Paryżu należą do najdroższych w Europie. Średnia cena metra kwadratowego to 10 - 12 000 euro, a w najbardziej prestiżowych dzielnicach nawet 15 000 euro/m². Jeśli jednak dysponujesz budżetem od 350 000 euro, możesz rozpocząć przygodę z rynkiem stołecznym – to próg, który pozwala wejść w paryski rynek z głową.

Lyon – francuska elegancja i biznes

Lyon łączy styl życia z pragmatyzmem. To centrum finansowe i technologiczne Francji, a przy tym miasto o wyjątkowym klimacie. Średnia cena wynosi 5,5 – 6 000 euro/m², co czyni Lyon atrakcyjną alternatywą dla inwestorów szukających stabilnych zysków z wynajmu.

Marsylia – południowy luz w rozsądnej cenie

Marsylia to dynamiczne, portowe miasto z duszą. Tutaj ceny nieruchomości zaczynają się już od 4 000 euro/m², a za ok. 1 000 000 zł można kupić przytulny apartament z widokiem na morze. Idealne miejsce dla tych, którzy chcą połączyć inwestycję z wakacyjnym stylem życia.

Bordeaux – francuskie wino i spokój

Bordeaux to miasto z klasą i jeden z najciekawszych kierunków inwestycyjnych w południowo-zachodniej Francji. Średnia cena nieruchomości to 5 – 5,500 euro/m², a popyt rośnie dzięki szybkiemu połączeniu TGV z Paryżem.

Francja poza metropoliami – okazje w ciszy

Wielu inwestorów nie wie, że kupno domu we Francji może być tańsze niż mieszkanie w Polsce. W regionach takich jak Dordogne, Aveyron czy Charente, urokliwe domy z ogrodem można kupić już od 80 000–100 000 euro. To idealne miejsca dla osób szukających spokoju, przestrzeni i autentycznego francuskiego życia.

Milion złotych – próg wejścia w świat Francji

Wbrew stereotypom, inwestycja we Francji nie wymaga fortuny. Za około milion złotych można kupić nieruchomość w Marsylii, Lyonie lub Bordeaux. Na Lazurowym Wybrzeżu, w Nicei czy Antibes, realny próg wejścia to 250 tys. euro, co wciąż czyni Francję konkurencyjną destynacją obok Włoch czy Hiszpanii.

Podsumowanie – Francja dla każdego, nie tylko dla milionerów

Francja to kraj o niezwykle zróżnicowanym rynku nieruchomości. Od prestiżowych apartamentów w Paryżu po kamienne domy w sercu Prowansji – każdy znajdzie coś dla siebie. To nie bajka. To realna szansa, by zainwestować we Francji z rozsądnym budżetem i spełnić swoje marzenie o francuskim stylu życia kupując nieruchomość we Francji bez fortuny.

Skontaktuj się z nami, jeśli chcesz dowiedzieć się, gdzie dziś warto kupić nieruchomość we Francji – pomożemy Ci znaleźć Twój własny kawałek Prowansji lub apartament z widokiem na Sekwanę.